Kostka - ciąg dalszy. Przyjechał kominek
A to zdjęcia z przedwczoraj (27 sierpnia). Brukarze zrobili już większość opaski. Tomkowi nie spodobało się, jak kostka jest ułożona na rogach domu (bo są duże szpary między kostkami), ale alternatywne sposoby ułożenia, które pokazali brukarze, wcale nie są lepsze. Szpary pewnie wynikają z tego, że kostki mają kształt trapezu, a nie prostokąta.
Został zrobiony drugi taras - ten pod wiatą garażową. Na zdjęciu Malta prezentuje się nie za specjalnie. Tomek mówi, że w realu wygląda lepiej.
Tylko nie podoba nam się, że drewnane słupy stoją bezpośredno w podsypce :). Fachowcy niczym ich nie odizolowali, a tata Tomka twierdzi, że powinni. Dziś Tomek jedzie na budowę i pogada o tym z brukarzami.
No i wreszcie przyjechał na budowę... kominek!! Zamawialiśmy go jeszcze na początku kwietnia. To Hajduk Volcano 1VT z zamkniętą komorą spalania. Bestia waży 300 ton - mam nadzieję, że posadzka wytrzyma (pod kominek była wzmacniana prętami).
Na razie nie podłączaliśmy kominka. Nie wem, czy obudowę będzie robiła ta sama firma, która przywiozła komnek. Są opieszali, kilka razy przekładali terminy spotkań na budowie.