Koniec więźby - zaczynamy dach
Górale skończyli swoją pracę 7 września w piątek. Dokończyli więźbę, ścianę rozdzielającą poddasze nad garażem od poddasza nad domem.
Zbudowali kominy - sztuk 3: od kominka w salonie, z kotłowni oraz kominek-grill w wiacie rekreacyjnej
Wyrównali otwory okienne do wymiarów na projekcie pełną cegłą.
Postawili ścianę działową między salonem a kominkowym (tu jeszcze niedokończona):
A tu od strony pokoju kominkowego:
Okap:
Komin do kominka:
Ściana tylna podtrzymująca wiatkę przy garażu (nie wiem, chyba ją wyburzę - będzie zasłaniała światło w sypialni rano):
Główny komin - w środku są 3 kanały: jeden spalinowy od pieca c.o., drugi - odprowadzający zużyte powietrze z rekuperatora. Trzy pozostałe są na razie niewykorzystane, ale w przyszłości, w razie gdybyśmy chcieli zagospodarować poddasze, możemy tymi kanałami poprowadzić wodę, rury kanalizacyjne i instalację grzewczą:
Ściana oddzielająca poddasze nad garażem od poddasza nad główną częścią domu:
Widok wiaty nad tarasem - tu nie wyglada tak imponująco, ale kiedy stoję w środku, czuję się trochę jak w stodole :) Od ziemi do szczytu dachu są jakieś 4-4,5-5 metry!
Komentarze