Co poza tym dzieje się na budowie
W czwartek i piątek (19 i 20.09) chłopaki od pana Mirka przygotowywali ściany do malowania: odkurzali je odkurzaczem przemysłowym, szpachlowali i malowali gruntem Śnieżki. Niestety, musieli przerwać prace, bo wtedy właśnie wyszły nierówno zatarte tynki, które nie kwalifikują się do malowania. Na razie mamy położony grunt na ściany i suftiy w 4 pomieszczeniach: w obu pokojach dzieci, w naszej sypialni i w kominkowym. Mam nadzieję, że to, że ściany są zagruntowane, nie będzie przeciwwskazaniem do naprawy ich przez tynkarzy pana Piotra.
Panowie od Mirka powyciągali też taśmy dylatacyjne na wylewce i teraz między ścianami a wylewkami mamy... kilkumilimetrowe szpary. Pan Piotr na spotkaniu we wtorek mówił, że powinni byli uciąć te taśmy tuż przy górnej granicy wylewki. Ale Tomek mówił, że taśmy były tak płytko wsadzone przy ścanie, że nie było sensu ich wycinać i ich wyciągnięcie było jedynym sensownym rozwiązaniem.
Pan Piotr doradził, żeby zapiankować te szpary między wylewką a ścianą, żeby przy zamiataniu albo odkurzaniu brud nie zbierał się w tych szparach.
W piątek (20.09) był nasz dyżurny hydraulik pan Marcin Kusy i zainstalował stelaże pod wc we wszystkich 3 łazienkach.
Duża łazienka
Nasza łazienka
Mała łazienka
W sobotę (21.09) pan Tomasz elektryk zainstalował kilka gniazdek i włączników światła (testujemy modele Simon Basic). Poza tym przedłużył kable od domofonu i bramy wjazdowej (te "znalezone" pod kostką brukową podjazdu do garaży) o... jakieś 40 metrów - do samego wjazdu na naszą działkę. Kabele zostały zakopane wzdłuż płotu sąsiada. Teraz brukarze będą mogli zabetonować dziurę pod podjazdem :)
Pan Tomek zainstalował też we wszystkich łazienkach kable grzejne i termostaty do nich. Przekonał nas, że mata to zbyteczny wydatek, wystarczy na wylewce rozłożyć same kable grzejne, przymocować je do niej zwykłym plasterem. A potem na tak przymocowane kable można spokojnie kłaść płytki. Póki co kable NIE są rozłożone na wylewce, czekają zwinięte, żeby malarze czy inni fachowcy nie podeptali ich i nie uszkodzili. Pan Tomasz rozłoży kable grzejne w łazienkach tuż przed kładzeniem gresu na podłodze.
Tomek kupił te kable grzejne: PG 10W / mb (http://www.matygrzejne.biz/9-kable-grzejne-pg-10w). Od niego również kupiliśmy termostaty programowalne DigiTime 900i http://www.matygrzejne.biz/termostaty/9-digitime-900i.html
Mała łazienka (tutaj mamy 1,5 metra kabla grzejnego, czyli 150 W.)
Nasza łazienka (zielony to kabel grzejny, szary kabel to 3-metrowy czujnik do posadzki). W tej łazience mamy 5,4 metra kabla grzejnego, czyli 540 W.
Nasza łazienka (5,4 metra kabla grzejnego)
W poniedziałek (23.09) pan Mirek pomierzył wysokość wylewek miarką laserową: wyszły mu znowu różnice rzędu 1 cm, ale na dość dużych dystansach. Więc może te wylewki nie są takie złe... Musimy zapytać jakiegoś fachowca od paneli podłogowych, jaka jest tolerancja dokładności wylewek pod panele.
W środę (25.09) Tomek kupił w Castoramie gres techniczny SD2 - na podłogi w kotłowni i w garażu. W kotłowni będzie w kolorze silver (jasnoszary), a w garażu w kolorze cemnego grafitu. Tomek zamówił też u naszego sąsiada klej do płytek Mapei oraz materiały do hydroizolacji podłogi pod prysznic w naszej łazience (podobno wszystko po okazyjnej cenie. Się zobaczy przy wystawieniu rachunku ;). Spotkał się też weczorem na budowie z glazurnikiem od pana Mirka.
Od czwartku (26.09) glazurnikiem od pana Mirka pracuje przy układaniu płytek w garażu. W czwartek był też pan Darek od elewacji i obrobił z zewnątrz drzwi wejściowe do domu oraz bramy garażowe - na razie tylko styropianem i siatką na kleju. W sobotę ma przyjechać położyć strukturę i załatać też tą nieszczęsną dziurę w elewacji nad bramą garażową.
Komentarze