mamy gaz!!
Od 4 czerwca mamy na działce przyłącze gazowe. Oraz rozprowadzenie rurek z gazem w domu. Hurra, będziemy mieli ogrzewanie zimą!!
Tomek wykłócał się przez cały wrzesień zeszłego roku o przebieg przyłącza: MSG zaproponowało na początku tylko przyłącze długości zero :-]. W końcu udało się ich przekonać, żeby przyłącze poprowadzl wzdłuż planowanego w przyszłości ogrodzenia działki (tzn. biegnącego wzdłuż drogi wewnętrznej).
Potem na etapie projektu sąsiad nie chciał się zgodzić na skrzynkę tuż przy jego płocie. No cóż, zaplanowaliśmy w minimalnej przewidzianej przepisami odległości od jego ogrodzenia, tzn. 0,5 metra.
Projekt i wykonanie przyłącza to dzieło firmy Freytag z Pruszkowa. Panowie pracowali 2 dni (3 i 4 czerwca). Zrobl od razu przyłącze i poprowadzili w środku rury do kotłowni. W kotłowni będą 2 odborniki gazu: piec do podgrzewania powietrza oraz piec do CWU. W planch mamy kuchnię indukcyjną, więc zrezygnowaliśmy z pociągnięcia gazu do kuchni. Enjoy :)
Skrzynka gazowa:
wejście rury gazowej do domu:
Rura z gazem przebiegająca przez naszą łazienkę:
Rura gazowa w korytarzu (po grzyba to kolanko przy wejściu do kotłowni??)
Rura w kotłowni: