dziś końcówka tynków, jutro wylewki
Wczoraj pan Marek jednak ne przyjechał, żeby poprawić nedociągnięcia w tynkach i obrobić otwory kanałów wentylacji mechanicznej. Ale podobno dziś na pewno przyjedzie na budowę. Będzie z nm pomocnik.
Jutro zaczynamy wylewki. Pan Piotr szacował, że jego ekpa wylewkarzy wyrobi się do sobotniego południa. 450 m2 wylewek...? Jakoś nie chce mi się wierzyć...
Wczoraj zamówiłam też materiały na wylewki (panu Piotrowi płacmy tylko za robocznę):
- 3 wywrotki piasku 0,2 cm (ok. 45-50 ton)
- 6,5 tony cementu jedynki (ożarowski z przesypowni. Był w bardzo dobrej cenie, więc zaryzykujemy)
- 90 sztuk siatki zbrojeniowej 1x2 metra, oczko 10x10 - będzie na zbrojenie garażu, kotłowni nad prostokątnymi kanałami wentylacji
- 17 worków wiórów polipropylenowych 0,9 kg (włókna długości 12 mm)
- 300 m taśmy dylatacyjnej 10 cm szerokości
- 800 m2 folii budowlanej 0,2 cm, szerokość 5 m